Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Żele. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Żele. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 2 maja 2013

Denko Kwietniowe!

Witajcie kobietki, ogłaszam wszem i wobec, że wróciłam na dobre, mam teraz dużo czasu, co oznacza, że będę mogła tu sobie pisać oraz częściej do Was zaglądać! :)
W najbliższym czasie nie będę mieszkać u siebie, aparat zostanie w domu, więc będziecie musiały przywyknąć do słabej jakości zdjęć pochodzących z mojego telefonu ;) Nie przedłużając już więcej - zapraszam Was na kwietniowe denko!


niedziela, 31 marca 2013

Projekt denko - Marzec!

Na początek chciałabym dopowiedzieć, że biorę udział w jeszcze jednym (!) rozdaniu :) Kliknięcie w obrazek spowoduje przeniesienie na jego stronę :)



Czas leci, aż strach, dopiero co pokazywałam Wam denko z lutego, a tu już nadszedł czas na marcowe! :) Cały czas wydawało mi się, że nazbierała się tego cała masa, a tu proszę, jest mniej niż wcześniej!
Bez owijania w bawełnę, zaczynajmy!


Ziaja - Masło kakaowe - Kremowe mydło pod prysznic
(ok. 6zł?)
Nie ma co się rozczulać - uwielbiam za zapach i ekonomiczność, może i szału nie robi, ale krzywdy też nam nie wyrządzi - myje i to najważniejsze! Może nie w najbliższym czasie, ale
KUPIĘ PONOWNIE

Hean - Slim no limit - Peeling cukrowy do ciała
(ok. 10zł)
To już moje trzecie opakowanie! Niedawno odkryłam w Naturze wersję w kolorze niebieskim i aktualnie trzymam się właśnie jej :) całkiem przyjemny zdzierak, niestety minusem jest TRAGICZNIE SZTUCZNY ZAPACH, zarówno tej jak i drugiej wersji. W kolejce czeka jeszcze szarlotkowy peeling do ciała, więc
NIE WIEM CZY KUPIĘ PONOWNIE

BeBeauty - Miceralny żel do mycia i demakijażu
(ok. 5zł)
Jeden z blogowych hitów (na zdjęciu ubabrany farbą do włosów, wybaczcie), dla mnie zadowalający, jednak nie ma porównania (poza cenowym) z żelem z Lirene. Mimo wszystko wiem, że
KUPIĘ PONOWNIE

Avon - Solutions - krem myjący, peeling i maseczka 3w1
(ok. ?zł)
Szczerze mówiąc jego fenomen dostrzegłam dopiero pod koniec opakowania, świetnie nadawał się na poranne mycie podczas stosowania acne dermu.. Teraz zastapi go peelingujący żel z biedronki, ponieważ jest tańszy i właściwie spełnia tą samą rolę (poza rolą maseczki, choć avon nie spełnił w tym punkcie przydzielonego zadania).
NIE KUPIĘ PONOWNIE


Fabio Verso - Dezodorant - Fascino for women
(ok. ?zł)
Czy ktoś je gdzieś widział? Nawet inne wersje zapachowe! Leżał zapomniany, aż się przeterminował i żeby nie ryzykować kontaktu ze skórą - zużyłam go jako odświeżacz powietrza, bardzo dobrze wspominam te zapachy jak i trwałość, tylko nie mam pojęcia czy gdzieś je dorwę, ale jeśli mi się uda to
KUPIĘ PONOWNIE

Oriflame - Feet Up - Dezodorant do stóp - Mięta i eukaliptus
(ok. ?zł)
Ten produkt doprowadził mnie do szewskiej pasji i już niedługo podzielę się dłuższą opinią na jego temat!
NIE KUPIĘ PONOWNIE


Carma Laboratories - Carmex - Wiśnia
(ok. 9zł)
Dobra, dobra, nie ma co gadać, pewnie za jakiś czas i tak
KUPIĘ PONOWNIE

Ziaja - Herbika Plant - Bioaktywny krem wygładzający do każdego rodzaju cery - Czarny Bez
(ok. ?zł)
Tłuścioch, zapychacz, a na kolana i łokcie nie pomógł. Niech mi ktoś wyjaśni ten fenomen, bo mi szkoda słów.
NIE KUPIĘ PONOWNIE


Nad próbeczkami nie będę się rozwodzić, więc krótko według kolejności:
BIOVAX obciążył m włosy, więc już go nie chcę.
Alterra spodobała się na tyle, że kupiłam pełnowymiarową tubkę.
Maseczki z AA bez zachwytów, wspominałam wcześniej, że się rolują.
Rozgrzewający DAX to moja miłość i będę do niego wracać jak najczęściej!

środa, 20 lutego 2013

Zakupy + Miła niespodzianka! + Poczta Polska - WSTYD I HAŃBA

Po ciężkich, zalatanych dniach - wreszcie znalazłam trochę czasu, żeby tu zajrzeć i coś napisać :) 
A więc o to i jestem!

Szczęśliwa po małych zakupkach z moją kochaną Karolcią (cierpliwa i dobra kobieta, która dzielnie zniosła moje branie i odkładanie wszelkich cieni i innych mazideł - niestety nie może być moim głosem rozsądku, gdyż kupiłybyśmy razem cały sklep) przybywam pochwalić się nabytkami i tym, co wczoraj odebrałam na poczcie!

czwartek, 14 lutego 2013

BASIAKOWE POGOTOWIE 3 - Skończył mi się żel do golenia!


Walentynki już dziś. Dla jednych piękne święto, dla innych ' komercha ', jeszcze inni opłakują samotne chwile. Niezależnie od tego, czy należysz, czy nie, do którejkolwiek z tych grup - możesz potrzebować szybkiego sposobu na zastąpienie pianki do golenia!

Znalazłaś wspaniałe ubranie, może spódniczkę? Idealnie będą do niej pasować cieliste rajstopy? To najwyższy czas pozbyć się niechcianych włosków z nóg, czas nagli, aż tu nagle okazuje się, że w całym domu nie ma ani odrobiny pianki/żelu do golenia, a czasu do wyjścia zostało tak niewiele - że nie zdążysz popędzić do sklepu.

Co teraz? Golić nogi ' na sucho '?
Nie, to zbyt drastyczny wybór (chyba, że ktoś jest sado maso, wtedy się ucieszy)..

W tym momencie z pomocą przychodzi mydło w płynie/żel pod prysznic (mniej korzystna opcja) lub wszelkiego rodzaju maski i odżywki do włosów!

Ile z nas ma nietrafioną odżywkę, która stoi w tej łazience i stoi? :) Może warto wykorzystać ją do końca właśnie w ten sposób? Po co wyrzucać, jeśli coś może być bardzo użyteczne! :)

Życzę Wam miłego dnia, wieczoru, lub nocy, jeśli jeszcze ktoś tu zajrzał! :)

niedziela, 27 stycznia 2013

Pielęgnacja ujędrniająco - antycellulitowa! CZĘŚĆ I


Postanowiłam zrobić trzyczęściowy opis zabiegów składających się na moją pielęgnację ujędrniająco-antycellulitową. Wiele z Was ma różnego rodzaju sposoby na walkę z pomarańczową skórką, czy nieestetyczną skórą i zapewne moje pomysły będą już dobrze znane, ale.. Wydaje mi się, że nie wszystkim! Zacznę od tego, jak przygotowuję swoją skórę do wszelkiego rodzaju zabiegów. Druga część będzie zawierać opis czynników zewnętrznych, natomiast trzecia - wewnętrznych :) Zapraszam do lektury!