czwartek, 14 lutego 2013

BASIAKOWE POGOTOWIE 3 - Skończył mi się żel do golenia!


Walentynki już dziś. Dla jednych piękne święto, dla innych ' komercha ', jeszcze inni opłakują samotne chwile. Niezależnie od tego, czy należysz, czy nie, do którejkolwiek z tych grup - możesz potrzebować szybkiego sposobu na zastąpienie pianki do golenia!

Znalazłaś wspaniałe ubranie, może spódniczkę? Idealnie będą do niej pasować cieliste rajstopy? To najwyższy czas pozbyć się niechcianych włosków z nóg, czas nagli, aż tu nagle okazuje się, że w całym domu nie ma ani odrobiny pianki/żelu do golenia, a czasu do wyjścia zostało tak niewiele - że nie zdążysz popędzić do sklepu.

Co teraz? Golić nogi ' na sucho '?
Nie, to zbyt drastyczny wybór (chyba, że ktoś jest sado maso, wtedy się ucieszy)..

W tym momencie z pomocą przychodzi mydło w płynie/żel pod prysznic (mniej korzystna opcja) lub wszelkiego rodzaju maski i odżywki do włosów!

Ile z nas ma nietrafioną odżywkę, która stoi w tej łazience i stoi? :) Może warto wykorzystać ją do końca właśnie w ten sposób? Po co wyrzucać, jeśli coś może być bardzo użyteczne! :)

Życzę Wam miłego dnia, wieczoru, lub nocy, jeśli jeszcze ktoś tu zajrzał! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz! :) Cenię sobie każdą opinię, pozytywną jak i negatywną.
Odwiedzam każdą z Was, a komentarze typu ' wejdź do mnie ' będą zwyczajnie ignorowane :)