środa, 20 lutego 2013

Zakupy + Miła niespodzianka! + Poczta Polska - WSTYD I HAŃBA

Po ciężkich, zalatanych dniach - wreszcie znalazłam trochę czasu, żeby tu zajrzeć i coś napisać :) 
A więc o to i jestem!

Szczęśliwa po małych zakupkach z moją kochaną Karolcią (cierpliwa i dobra kobieta, która dzielnie zniosła moje branie i odkładanie wszelkich cieni i innych mazideł - niestety nie może być moim głosem rozsądku, gdyż kupiłybyśmy razem cały sklep) przybywam pochwalić się nabytkami i tym, co wczoraj odebrałam na poczcie!



Wybaczcie jakość zdjęcia - kiedy mam wolne chwile, to za oknem jest już ciemno + mój aparat ma problemy.

A więc cóż się tu znalazło? Pędzelek do eyelinera z Essence (nie mam jeszcze eyelinera w żelu, ale kombinuję z intensyfikacją cieni), wodoodporna kredka od Pierre Rene - kolor ciemna śliwka - niestety, na powiekach prezentuje się jak dziwaczny brąz.. Topper z Essence - STŁUKŁAM JESZCZE W GALERII! Na szczęście jedyne uszkodzenie to nakrętka. Baza pod cienie, też z Essence - współpracuje jako korektor, pod cieniami jeszcze nie sprawdzałam! :) I pomadka z Golden Rose.. Coś między nudziakiem a jasnym różem. Zakochałam się od pierwszego użycia. Jest świetna, cudowna, FANTASTYCZNA! :D 
Szukałam cieni z MIYO - niestety nie znalazłam, szukałam Płynnej ' bazy ' z KOBO - niestety nie znalazłam. Cóż, może innym razem!

Co dalej?
Znalazłam wczoraj awizo w skrzynce. Listonosz pisze jak kura pazurem, więc nie miałam pojęcia cóż to mogło do mnie przyjść, skoro niczego nie zamawiałam. Popędziłam na pocztę, otrzymałam list, z jakąś niewielką zawartością, zero jakiegokolwiek opisu, niczego. Ale otwarłam. I co ujrzałam? Produkty promocyjne z J&J! :)


Zgłosiłam się do akcji dawno temu, nie otrzymałam mailowego potwierdzenia, nic nie przychodziło, więc już zdążyłam o tym zapomnieć, a tu takie miłe zaskoczenie.
Jest jednak mały minus. Poraz kolejny, w naszej POCZCIE POLSKIEJ doszło do bezczelnego otwarcia przesyłki i wykorzystania sobie tego, co jest w środku. Żałuję, że od razu się nie odezwałam! Koperta zaklejona była taśmą klejącą, pudełko miało ślady jakby.. Palców brudnych od tandetnego podkładu? W dodatku widać było, że produkty były już otwierane. TO JEST SKANDAL!

I tym akcentem kończę dzisiejszy ' wpis pochwalny ' i życzę dobrego i miłego wieczoru! :) I żeby Was nasza poczta nie oszukiwała!

1 komentarz:

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz! :) Cenię sobie każdą opinię, pozytywną jak i negatywną.
Odwiedzam każdą z Was, a komentarze typu ' wejdź do mnie ' będą zwyczajnie ignorowane :)