Dzisiaj krótki, szybki wpis - chwila relaksu przy kawie, a przy okazji chcę się pochwalić, że zaczęłam pić pokrzywę! Jest to dopiero trzeci dzień, ale pragnę upamiętnić te chwile :) Tak czy siak, niestety w ostatnich dniach nie bardzo znalazłam czas, żeby napisać tu coś konkretnego, tak jest (niestety) i dziś.
Dodatkowo pochwalę się (co za chwalipięta!), że ostatnio udało mi się dorwać suchy szampon Batiste (11,99zł). Pierwsza jego próba została wykonana na moim ukochanym. Siwa tragedia, nie dało się tego wetrzeć, nic zrobić. Przerażona, chciałam wręcz wyrzucić do kosza ten ' cudowny aerozol '.. Na szczęście dostał drugą szansę - mieliśmy awaryjną przerwę w dostawie wody i wykorzystałam go do odświeżenia włosów - JEST ŚWIETNY. Kłaczyska były może troszkę sztywniejsze, jednak wyglądały bardzo ładnie i dały się jakoś ułożyć. Oczywiście szamponu będę używać tylko w sytuacjach kryzysowych (tak jak ta wcześniej wspomniana), bo nie wyobrażam sobie korzystać z niego częściej.. Byłoby to zwyczajnie niehigieniczne :)
I jeszcze coś - fanki kakaowego kremu do ciała z Isany - JEST NA PROMOCJI :)
Sama już go sobie kupiłam, ale czeka cierpliwie na pożegnanie z neutrogeną - mam miliard balsamów i chcę je wykończyć!
piłam kiedyś pokrzywę ale miałam po nie wysyp więc przestałam. a za ile ten krem? bo czaję się na niego :)
OdpowiedzUsuńproces złożony - skóra się oczyszcza, większości pijących schodzi to dość szybko i odsłania się piękniejsza cera! może spróbujesz jeszcze raz? jakoś da się przeboleć ten chwilowy wysyp!
Usuńkrem za 7,99, zniżka całe dwa złote ;)
ja ogólnie lubię zioła,pokrzywę, melisę miętkę :P :)dużo tego :)
OdpowiedzUsuń