Sylwester już dziś! Sukienki wybrane, fryzury wykombinowane, makijaże wypróbowane.. Wiele z nas zdecyduje się zapewne na coś wystrzałowego i bardzo.. błyszczącego.
No właśnie. Cienie z brokatem. Rzecz zarezerwowana na wielkie okazje, czy specjalne wyjścia. Gdy już nauczymy się, by brokat trzymał się powiek na tyle mocno, by nie atakować nas w trakcie imprezy - pozostaje pozbycie się resztek, którymi oprószyłyśmy twarz w trakcie nakładania.
Jeśli jesteś jeszcze przed makijażem - możesz się łatwo uchronić przed niechcianą ' dyskoteką ' na twarzy podkładając pod oko chusteczkę, czy nawet kartkę - żaden cień nie osypie się na policzki.
Jednak jeśli już skończyłaś i widzisz niechciane drobinki miotające się gdzieś po twarzy.. Wystarczy, że rozejrzysz się za..
.. taśmą klejącą :)
Wystarczy ciasno owinąć palec kawałkiem taśmy (klejącą stroną na zewnątrz) i bardzo delikatnie zebrać na nią cały niepotrzebny brokat. Jeśli boisz się, że taśma jest zbyt mocna - postaraj się wcześniej osłabić klej dotykając go palcami.
Dzięki ! :) Bardzo przydatne i co najważniejsze - działa ! :)
OdpowiedzUsuń